Eksperyment z deklaracjami zgodności trochę się nie udał, dlatego zostanie powtórzony w nowszej oprawie. UE planuje dodatkowe regulacje dla maszyn, „aby zwiększyć przejrzystość, identyfikowalność i wspierać gospodarkę o obiegu zamkniętym”.
Od ubiegłego roku, Komisja Europejska forsuje tzw. cyfrowy paszport produktu (Digital Product Passport, DPP). Niemal wszystkie produkty sprzedawane i użytkowane na terenie Unii będą musiały posiadać „informacje o pochodzeniu, materiałach, wpływie na środowisko i zalecanych sposobach pozbywania się”. Jak można przeczytać w informacji1 rozsyłanej przez organizacje normalizacyjne, „Niemiecki Instytut Normalizacyjny (DIN) przedłożył propozycję utworzenia wspólnego warsztatu CEN-CENELEC, prowadzonego przez CEN, którego celem jest opracowanie Porozumienia Warsztatowego (CWA) definiującego treść i strukturę Cyfrowego Paszportu Produktu (DPP) dla maszyn.”
wczoraj
Deklaracje zgodności Wspólnoty Europejskiej (i znak CE) miały zapewnić zgodność wszystkich maszyn z zasadniczymi wymaganiami bezpieczeństwa. Idea jest taka, że wymagania zasadnicze są obowiązkowe,2 ale — ponieważ „w każdej społeczności są osobniki niegodziwe”3 — oprócz spełnienia tych wymagań producent musi także złożyć pisemne zapewnienie, że je spełnia. Wiadomo przecież, że złoczyńcy, który w celu osiągnięcia niegodziwego zysku chciałby wprowadzić do obrotu niebezpieczną maszynę, ręka zadrży i odmówi podpisania deklaracji, a cóż dopiero naklejenia „CE” na niezgodnej z wymaganiami maszynie.4
Zbrodnicza ręka — o dziwo! — nie zadrżała. W obrocie pojawiło się wiele maszyn, które zasadniczych wymagań bezpieczeństwa nie spełniają. Drugą przyczyną tego stanu może być język użyty do sformułowanie tych wymagań, dla normalnego producenta maszyn odpychający i niezrozumiały. Tak czy owak, „CE” na nabywanej maszynie w żaden sposób nie oznacza, że praca przy niej jest bezpieczna.
Dobra wiadomość jest taka, że daje to podstawy ekonomiczne funkcjonowaniu takich firm jak TÜV czy, toute proportions gardée, ITERUM; organy nadzoru rynku, jednostki notyfikowane, firmy wydające europejskie zaświadczenia chińskim maszynom — wielu ludzi ma pracę.
dziś
Komputery dały nieznane wcześniej możliwości analizowania ogromnych ilości informacji. Sztuczna inteligencja zdaje się usuwać wszelkie ograniczenia w tej analizie. Algorytmy są jednak głodne danych.
W drugiej połowie marca mają odbyć się wspomniane warsztaty, mające na celu ustalenie zakresu informacji, które mają być zawarte w DPP dla maszyn. Poniżej fragment pisma zapraszającego do udziału (całość do pobrania poniżej).
In today’s rapidly evolving industrial landscape, the efficient management of information and data is a critical driver of innovation, sustainability, and competitiveness. As machinery plays a fundamental role across various sectors, from manufacturing to agriculture, the need for robust mechanisms to track, analyze, and utilize machine-related data has never been more pressing. The European Commission, recognizing this necessity, has advocated for the development of a Digital Product Passport (DPP) to enhance transparency, traceability, and the circular economy.
The CEN-CENELEC Workshop aims to address this strategic imperative by developing a standardized DPP for machines. This initiative aligns with broader EU directives and policies such as the Circular Economy Action Plan, aiming to foster sustainability and resource efficiency across industries. Through standardization, the DPP will provide a uniform framework for collecting, storing, and conveying essential information about machines throughout their lifecycle.
(…)
The envisaged document should not be misconstrued as a detailed manufacturing manual for constructing new machines, nor does it cover safety regulations. Instead, it focuses on the data management and sustainability aspects of machines and components. The envisaged document excludes the definition of an IT infrastructure and will be orientated on the current developments of CEN/CLC-JTC 24 – DPP.
W dynamicznie rozwijającym się środowisku przemysłowym efektywne zarządzanie informacjami i danymi jest kluczowym czynnikiem innowacji, zrównoważonego rozwoju i konkurencyjności. Maszyny odgrywają fundamentalną rolę w różnych sektorach, od produkcji po rolnictwo, dlatego potrzeba skutecznych mechanizmów śledzenia, analizy i wykorzystania danych dotyczących maszyn jest bardziej paląca niż kiedykolwiek. Komisja Europejska, dostrzegając tę potrzebę, popiera rozwój Cyfrowego Paszportu Produktu (DPP), aby wspierać przejrzystość, identyfikowalność i gospodarkę o obiegu zamkniętym.
Warsztat CEN-CENELEC ma na celu opracowanie ustandaryzowanego DPP dla maszyn. Inicjatywa ta jest zgodna z szeroko pojętymi dyrektywami i politykami UE, takimi jak Plan Działań na rzecz Gospodarki o Obiegu Zamkniętym, promując zrównoważony rozwój i efektywne gospodarowanie zasobami. Dzięki standaryzacji DPP dostarczy jednolitego systemu zbierania, przechowywania i przekazywania kluczowych informacji o maszynach przez cały ich cykl życia.
(…)
Planowany dokument nie jest szczegółowym podręcznikiem produkcyjnym do budowy nowych maszyn ani nie obejmuje regulacji dotyczących bezpieczeństwa. Koncentruje się na zarządzaniu danymi i aspektach zrównoważonego rozwoju maszyn i ich komponentów. Dokument nie definiuje infrastruktury IT i będzie oparty na bieżących pracach CEN/CLC-JTC 24 – DPP.
tłumaczenie z pomocą ChatGPT; podkreślenia SH
CEN Reference: BT N 17293, CENELEC Reference: BT180/DG16837/INF
Pozyskiwanie danych wydaje się głównym celem projektu. Zależnie od tego, co wypracuje CEN-CENELEC, mogą to być informacje zawarte obecnie w deklaracji zgodności (identyfikacja producenta i maszyny, wskazanie osoby do kontaktu) albo np. drobiazgowe wiadomości o partnerach handlowych producenta (by zapewnić „traceability” poszczególnych komponentów i materiałów).
Próbuję odnieść te plany do rzeczywistości. Kiedy zepsuje się maszyna, każdy chciałby łatwo dostępną informację jak ją naprawić, co wymienić i na co. Ale paszport nie jest instrukcją obsługi maszyny. Czy dane zawarte w paszporcie będą przydatne dla użytkownika, czy dla urzędnika?
Problem z tymi zasadami jest jeszcze taki, że mają zapewne dotyczyć wszystkich maszyn (tak jak rozporządzenie UE 2023/1230 czy norma ISO 12100). Czy da się wskazać zakres danych, który będzie wystarczający dla zintegrowanej linii wytłaczania karoserii, a nie będzie nadmiarowy dla szlifierki kątowej?
jutro
Zakładając, że będzie jakieś „jutro”,5 warto się zastanowić nad skutkami wprowadzenia „paszportów”.
in plus
- Paszporty mogą spowodować, że przepływ surowców będzie lepiej udokumentowany. Jeśli do tego dołoży się jeszcze wyższe opłaty za odpady, jest szansa, że więcej ich będzie wykorzystana powtórnie.
- … (czy P.T. Czytelnicy zaproponują jakieś inne plusy dodatnie?)
in minus
- Zależnie od zakresu danych — sporządzanie paszportu może być drobnym lub poważnym, dodatkowym utrudnieniem dla producenta (czyli kosztem dla klienta).
- Ze względu na nieuniknioną niegodziwość niektórych, konieczne będzie kontrolowanie tych paszportów przez jakieś organy (czyt. wyższe podatki).
- Takie dane proszą się o centralną bazę. Baza to sprzęt, oprogramowanie i ludzie (czyt. wyższe podatki).
- Baza wszystkich maszyn używanych w UE — brzmi kusząco… Ale ujawnienia tych danych osobom niepowołanym nie musimy się, na szczęście, obawiać, bo urzędnicy UE słyną przecież z nieposzlakowanej uczciwości.
- Raz zdobytego przyczółka władza nie odda. Zakres danych w paszporcie może się zmieniać tylko w jednym kierunku.
Photo by tarcamion on Freeimages.com
NB. Kiedyś był wyzysk klasy robotniczej, potem walka z wrogami ludu, imperialistyczne manipulacje „pod płaszczykiem” i „członek z ramienia” wysunięty na czoło, jeszcze potem „solidarność”↓. Teraz mamy innowacje, zrównoważony rozwój i konkurencyjność. Nikt nie może zarzucić, że w dziedzinie frazesów panuje stagnacja.
﹏﹏﹏
- CEN Reference BT N 17293, CENELEC Reference BT180/DG16837/INF [⤣]
- jednakże nie zawsze możliwe do spełnienia, zob. ↪„Jednakże”, które zmienia wszystko — czym są, a czym nie są wymagania zasadnicze[⤣]
- Waldemar Malicki[⤣]
- Skuteczność takiego „zabezpieczenia” jest trochę podobna do opasek z informacją „nie chcę być zgwałcona”, które proponowano w niektórych krajach jako remedium na nadmierne skłonności integracyjne przybyszów.[⤣]
- tzn. proces rozpadu UE będzie dłuższy niż tempo wdrażania DPP[⤣]
Dodaj komentarz